Pijany motocyklista na al. Grunwaldzkiej
Policjanci z ruchu drogowego zatrzymali dziś rano 41-letniego Waldemara T. Mężczyzna jechał motocyklem mając w organizmie 2,5 promila alkoholu. W trakcie kontroli okazało się ze nie ma on uprawnień bo zostały mu odebrane 5 lat temu właśnie za jazdę w stanie nietrzeźwości.
Oficer dyżurny KMP w Elblągu odebrał dziś rano zgłoszenie o motocykliście, który na al. Grunwaldzkiej „o mało nie zgubił pasażerki”. Na miejsce został wysłany patrol ruchu drogowego, który zatrzymał 41-letniego motocyklistę, gdy ten jechał już sam. Badanie alkotestem potwierdziło, że Waldemar T. jest pijany. Wynik badania to 2,5 promila. Mężczyzna został zbadany jeszcze raz po niecałej godzinie od zatrzymania. Wynik tego badania to 2,9 promila. Oznacza to, że 41-latek pił alkohol zaraz przed tym jak wsiadł na motocykl. Sprawdzenie mężczyzny w policyjnej bazie potwierdziło, że nie ma on uprawnień do kierowania, ponieważ zostały mu one odebrane w 2010 roku. Teraz kierujący motocyklem suzuki, Waldemar T. ponownie stanie przed sądem. Za jazdę w stanie nietrzeźwości może mu grozić kara do 2 lat pozbawienia wolności.