Ukradł dziecku rower. Policjanci odzyskali mienie i zatrzymali podejrzanego
Policjanci kryminalni z Elbląga zatrzymali wczoraj 24-letniego mężczyznę, który jest podejrzany o kradzież roweru górskiego o wartości 1500 zł. Funkcjonariusze odzyskali go w jednym z lombardów. Podejrzany mężczyzna przyznał się do kradzieży. Był wcześniej karany za podobne czyny. Grozi mu do 5 lat więzienia.
24-letni Patryk K. został zatrzymany wczoraj na ul. Obrońców pokoju. Mężczyzna był wczesnej notowany i karany za kradzieże. Funkcjonariusze udowodnili mu kradzież roweru z posesji na ulicy Kaliskiej (30 maja). Wartość „górala” to 1500 zł. Kryminalni z Elbląga znaleźli go w jednym z lombardów. Sprawca sprzedał go za 500 zł. Podczas przesłuchania przyznał się również do kradzieży innego roweru spod klatki na ulicy Wiejskiej, który sprzedał napotkanemu mężczyźnie jako prezent komunijny dla dziecka. Patryk K. nie ukrywał, że czas komunii był dla niego „łaskawy”. Śledczy sprawdzają teraz ile jeszcze podobnym przestępstw mógł dokonać.
Właściciela pomarańczowego roweru górskiego (z przednim amortyzatorem), który został skradziony przez 24-latka spod klatki na ulicy Wiejskiej w dniu 22 maja br. prosimy o kontakt z policjantami (55 230 16 20).
Piotr K. odpowie przed sadem. W więzieniu może spędzić do 5 lat.
Policjanci ostrzegają!
Kupując rower górski po niezwykle okazyjnej cenie, nie tylko wspieramy paserstwo, ale i sami najczęściej stajemy się paserami. Zgodnie z art. 292, par. 1 Kodeksu Karnego ten, kto nabywa albo przyjmuje rzecz, o której na podstawie towarzyszących okoliczności - powinien i może przypuszczać, że została skradziona, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch. Jeśli rzecz jest znacznej wartości, kara jest wyższa - od trzech miesięcy do pięciu lat (tak samo jak za paserstwo umyślne). Jest to tzw. paserstwo nieumyślne, ale mimo że nieumyślne to jednak karalne.
Jakub Sawicki, Zespół Prasowy KMP Elbląg