Niebezpieczny relikt II Wojny Światowej
Policjanci z Elbląga zabezpieczali miejsce znalezienia pocisku armatniego, kaliber 203 mm pochodzący z czasów II Wojny Światowej. Policję zaalarmował operator koparki, który nad Kanałem Jagiellońskim wykonywał prace ziemne. Niebezpieczne znalezisko zabrali braniewscy saperzy i zdetonowali na poligonie.
Policjanci z Elbląga zabezpieczali miejsce znalezienia pocisku armatniego, kaliber 203 mm pochodzący z czasów II Wojny Światowej. Policję zaalarmował operator koparki, który nad Kanałem Jagiellońskim wykonywał prace ziemne. Niebezpieczne znalezisko zabrali braniewscy saperzy i zdetonowali na poligonie.
W miniona środę (24 wrzesnia) około 7. elbląscy policjanci zostali powiadomieni o niewybuchu w okolicach miejscowości Nowakowo. Znalazł go operator koparki, który wykonywał prace ziemne nad Kanałem Jagiellońskim. Na miejsce pojechali funkcjonariusze z grupy minersko-pirotechnicznej, którzy do czasu przyjazdu saperów zabezpieczali znalezisko. Okazało się, że to radziecki pocisk do armaty samobieżnej o kalibrze 203 mm. Ten relikt II WŚ jest niezwykle niebezpieczny, gdyż wskutek zmiany temperatury (po wyciągnięciu go z ziemi), gwałtownego przemieszczenia (rzucania, układania) może detonować. Pocisk zabrali braniewscy saperzy, którzy zdetonowali go na poligonie.
Policja przypomina, że w przypadku znalezienia niewypałów, niewybuchów należy przede wszystkim powiadomić o tym Policję wskazując dokładne miejsce ich położenia. Co więcej takie miejsce należałoby oznaczyć do czasu przyjazdu patrolu. Kategorycznie zabrania się przemieszczania, przenoszenia tego typu rzeczy przez osoby nieuprawnione.