Policjanci pomogli dowieźć chorą na serce do szpitala
Nietypową interwencję przeprowadzili elbląscy policjanci ruchu drogowego. Pomogli dotrzeć do szpitala kobiecie, która w trakcie jazdy samochodem bardzo źle się poczuła - mieszkanka Gdańska na przemian mdlała i odzyskiwała przytomność. Cała sytuacja zakończyła się szczęśliwie. Mundurowi zdążyli w samą porę. Lekarze zdołali jej pomóc.
W miniony poniedziałek (25.09.2017) o godz. 21:00 na Alei Grunwaldzkiej w Elblągu policjanci z ruchu drogowego - asp. Michał Szymański i sierż. szt. Maciej Krztoń - zauważyli mężczyznę, który wyskoczył z samochodu i zaczął machać na pomoc do innych kierowców. Mundurowi zatrzymali radiowóz i podbiegli do niego.
- Kierowca samochodu marki Citroen, mieszkaniec Gdańska był bardzo roztrzęsiony. Okazało się, że jego żona miała kłopoty z sercem. Skarżyła się na ucisk w klatce piersiowej. Na przemian traciła i odzyskiwała przytomność. Poprosił o pomoc. Nawet się nie zastanawialiśmy.
- mówi asp. Michał Szymański z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Elblągu.
Policjanci z drogówki bez wahania podjęli decyzję i ułatwili małżeństwu przejazd ulicami miasta. Patrol na sygnałach ruszył przodem, a za nim osobowy citroen. Policjanci wybrali najbliższy szpital. Był nim Szpital Miejski Św. Jana Pawła II przy ulicy Komeńskiego w Elblągu. Na miejscu chorej 65-latce udzielili pomocy lekarze. Podano jej leki i następnego dnia opuściła szpital.
Warta podkreślenia jest nienaganna postawa, empatia i wzorowa służba tych policjantów, nie tylko w tym konkretnym przypadku.
- kończy insp. Robert Muraszko, Komendant Miejski Policji w Elblągu.
Jakub Sawicki, Zespół Prasowy KMP Elbląg