Usłyszał zarzut kradzieży renty. Był przyjacielem rodziny
Do 5 lat pozbawienia wolności grozi 61-latkowi, który został zatrzymany pod zarzutem kradzieży renty 83-letniej kobiecie. Podejrzany był przyjacielem rodziny. Wykorzystał nieuwagę domowników i zabrał saszetkę, w której było blisko 1 000 zł. Policjanci z Młynar odzyskali skradzione pieniądze.
Zdarzenie miało miejsce w minioną środę wieczorem w niewielkiej miejscowości na terenie gminy Młynary. Wczoraj rodzina pokrzywdzonej 83-latki zdecydowała się powiadomić policjantów. Zaraz po zgłoszeniu funkcjonariusze z Młynar zatrzymali podejrzanego. Znaleźli przy nim pieniądze pochodzące z kradzieży. Mężczyzna w trakcie przesłuchania przyznał się. Policjanci ustalili, że był przyjacielem rodziny. Pomagał w obowiązkach domowych w zamian za jedzenie i opiekę. Zabrał kobiecie rentę i planował przeznaczyć ją na alkohol. Był wcześniej karany za drobne kradzieże i jazdę samochodem w stanie nietrzeźwym. Grozi mu teraz kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Jakub Sawicki, zespół prasowy KMP Elbląg
