Fałszywe wezwania służb poprzez samochodowy system alarmowy
Z nietypowymi sytuacjami musiały zmierzyć się służby z Elbląga. W ostatnim czasie do Komendy Miejskiej Policji w Elblągu wpłynęły zgłoszenia o wypadkach drogowych. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że informacje wysłały auta, które miały uczestniczyć w zdarzeniu. Wszystkie były bezpodstawne, gdyż właściciele przez nieuwagę, bądź z ciekawości naciskali przycisk SOS w swoich samochodach. Policjanci ostrzegają przed nieuzasadnionymi wezwaniami służb.
Zgłoszenia miały miejsce w Pasłęku oraz w niewielkiej miejscowości Dworki na terenie gminy Gronowo Elbląskie. Samochody wysłały sygnały SOS. Na miejsce przyjechały służby, które nie potwierdziły zdarzeń. Policjanci wyjaśniają obydwie sytuacje i apelują o rozsądne korzystanie z systemów alarmowych.
System e-call to przycisk SOS, zamontowany w samochodzie, połączony z nadajnikiem GSM, odbiornikiem GPS oraz czujnikami samochodu. Podczas normalnej jazdy pozostaje on w uśpieniu - aktywuje się dopiero w momencie zderzenia i automatycznie wysyła dane z pojazdu do operatora numeru alarmowego 112. To m.in. dane lokalizacyjne GPS, godzinie zderzenia, kierunku jazdy czy rodzaju paliwa, które zasila pojazd. Można także wysłać zgłoszenie wypadku ręcznie - poprzez naciśnięcie przycisku SOS. Czasami jest dodatkowo zabezpieczony przed przypadkowym wciśnięciem np. klapką, często jednak można go wcisnąć tak jak każdy inny przełącznik - tu każdy producent samochodu stosuje własne rozwiązanie. Zgodnie z unijnym rozporządzeniem, w system muszą być wyposażone samochody wszystkie auta osobowe oraz dostawcze o dopuszczalnej masie całkowitej do 3,5 tony, wyprodukowane po 1 kwietnia 2018 roku. System ma skrócić czas powiadomienia służb ratunkowych o wypadku i - co za tym idzie - szybsze dotarcie pomocy na miejsce zdarzenia.
Osoby, które w sposób nieprzemyślany wzywają Policję popełniają wykroczenie z art. Art. 66 § 1 KW - Kto ze złośliwości lub swawoli, chcąc wywołać niepotrzebną czynność fałszywym alarmem, informacją lub innym sposobem, wprowadza w błąd instytucję użyteczności publicznej albo inny organ ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1.500 złotych.
Jakub Sawicki, zespół prasowy KMP Elbląg